Republika Południowej Afryki

Po przylocie do Cape Town przejechaliśmy przez malownicze przełęcze górskie i doliny do Prywatnego Rezerwatu Przyrody, usytuowanego w półpustynnej krainie Karoo i zamieszkanego przez dzikie afrykańskie zwierzęta. Popołudniu wybraliśmy się na safari samochodami terenowymi z rangerami (strażnikami przyrody) mającymi doskonałą wiedzę na temat południowoafrykańskiej fauny i flory. Udało nam się wypatrzeć 4 zwierzęta z „wielkiej piątki”: lwa, bawoła afrykańskiego, słonia i nosorożca. Na spotkanie z lampartem czekaliśmy jeszcze 3 dni, ale w końcu się udało! Czekały na nas smakowite kolacje przy ogniu, nauka gry na afrykańskich rytmach, wizyta w malowniczej Krainie Win Kraju Przylądkowego, wjazd na Górę Stołową, skąd podziwialiśmy widok na Cape Town i rozległą okolicę. Wieczór spędziliśmy w restauracji przy Bulwarze Wiktorii i Alfreda. Postanowiliśmy udać się do zatoki zwanej Hout Bay na wspólne pływanie z fokami przylądkowymi oraz wypoczynek na tutejszej plaży. Nurkowaliśmy wśród fok uchatek zamieszkujących lasy kelpowe Oceanu Atlantyckiego.