Czarnogóra, czy bardziej tajemniczo – Montenegro, niezmiennie zachwyca nas swoją różnorodnością. W tym niewielkim kraju są aż trzy strefy klimatyczne, w ciągu dwóch godzin można przejechać z upalnego, śródziemnomorskiego wybrzeża w wysokie, mgliste, deszczowe i chłodne góry, kryjące jedną z najdzikszych i najczystszych rzek Europy. Rafting na Tarze to niezapomniane przeżycie – piękne widoki, krystaliczna woda, którą można pić wprost z rzeki, sympatyczni ludzie i surowe krajobrazy. Nad morzem z kolei uwielbiamy malownicze miasteczka, nierzadko z długowiekową historią, jak Herceg Novi, czy kosmopolityczny, tłumnie odwiedzany Kotor. Sveti Stefan to z kolei miejsce, gdzie można latem spotkać wielu celebrytów z najwyższych kręgów. W tym niewielkim kraju znajdziemy też prawosławne monastery, z najsłynniejszym, przylepionym do skały Ostrogiem.
Kuchnia Czarnogóry to dla nas inspiracja dla wypraw kulinarnych. Mieszają się tu wpływy tureckie, krajów lewantu, węgierskie i z pobliskiej Chorwacji. Wszechobecne farmy małży i ostryg zachęcają do niespiesznych śródziemnomorskich posiłków w towarzystwie wysokiej jakości czarnogórskiego białego wina. W górach z kolei czeka na nas fantastyczne prosciutto, twarde sery, pieczona baranina, zawiesiste zupy, wysokiej jakości oliwa z oliwek, delikatny kajmak i świetne pieczywo.
Montenegro to według nas raj dla tych, którzy lubią nieoczywiste kierunki wyjazdów, a przy okazji mających hedonistyczne podejście do życia.












